piątek, 29 maja 2009

JESZCZE RAZ OSTATNIE...

....tym razem majowe śniadanie. Hmm może mało wiosenne (chociaz pomidor i sałata świeze, z targu :)), ale za to pyszne i nie mogłam się oprzeć, kiedy znalazłam w lodówce kulę mozarelli ;) mmm uwielbiam... Pyszne i proste...

Bruschette z mozarellą, ziołami i pomidorem



Składniki:
- pieczywo (u mnie np. włoska ciabatta z oliwkami ;))
- mozarella
- pomidor
- oregano, bazylia
- sałata (ewentualnie ;))

Ciabattę kroję na plastry, układam na niej plaster sera i pomidora, posypuję ziołami i wkładam do rozgrzanego piekarnika na termoobieg z grillem. Czekam az ser się idealnie zapiecze, bułeczka przyrumieni i na talerz... Ewentualnie mozna skropić oliwą z oliwek.
Smacznego ;)

1 komentarz:

  1. Jest 31 maja, właśnie opublikowałam tego posta i co mi wyskoczyło? że opublikowany 29... no ja nie mam pytań... eh

    OdpowiedzUsuń