Po zlokalizowaniu w lodówce sera feta nabrałam wielkiej ochoty na...
Sałatkę grecką
Składniki:
- ser feta
- czarne oliwki
- pomidor
- czerwona papryka
- zielony ogórek
- cebulka biała
- czerwona cebula
- sałata (najlepiej lodowa)
- suszone oregano i zioła do sałatek
- oliwa z oliwek
- sok z cytryny
Ilości nie piszę, bo to zawsze raczej na oko u mnie ;) Pomidora parzę i obieram, ogórka też obieram. Fetę, pomidora i paprykę kroję w kostkę, oliwki na połówki, ogórka i cebule w pół-plasterki. Sałatę rwę na kawałki. Sok wyciskam z cytryny, mieszam z oliwą z oliwek i ziołami. Polewam przed podaniem. Do tego idealnie pasuje włoska bułka ciabatta albo oreganka (przynajmniej ja uwielbiam :)).
Smacznego ;)
Ja właśnie fety nie lubię ;)... Ale bez fety (i oliwek!), to, choć nie byłoby już to samo, chętnie bym zjadła :).
OdpowiedzUsuńBez fety jest jadalna ;) wiem coś o tym, bo... mój J. nie je wcale sera, żadnego :) i niektóre przepisy czasem muszę testować bezserowo :)
OdpowiedzUsuńwczoraj jadłam bardzo podobną sałatkę, ale bez cebuli i papryki :)
OdpowiedzUsuńSalatka grecka - dobra na kazda okazje, przepadam za nia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Sałatka grecka należy do moich ulubionych. Szczególnie jak jest duzo fety ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam taką sałatkę :)))
OdpowiedzUsuń