poniedziałek, 4 maja 2009

KRUCHO...

Fakt, od Wielkanocy trochę czasu minęło, ale przypomniały mi się zajączki, które piekłam z małą Zuzią. Jej uśmiech, kiedy mieszała łyżką składniki, a potem wycinała zajączki... Dzisiaj zostałam z nią sama na cały dzień. Chyba też upieczemy coś. Tylko może wygrzebię inne foremki ;) ale na pewno będą to nasze idealne...



Kruche ciasteczka

Składniki:
- 2 szklanki mąki krupczatki
- 20 dag masła
- 3 żółtka
- 1/2 szklanki cukru pudru

*używam szklanki 250 ml

Mąkę przesiewam, wsypuję cukier puder, siekam z masłem. Robię nożem "dołek" i dodaję żółtka. Szybko zagniatam. Formuję kulę, zawijam ją w folię aluminiową i wkładam do lodówki na ok. godzinę. Następnie rozwałkowuję ciasto na grubość ok. 4 mm. Wycinam formką ciasteczka. Na blasze rozkładam papier do pieczenia i układam ciasteczka. Piekarnik rozgrzewam do ok. 180 stopni. Piekę w termoobiegu ok. 15 minut, do zrumienienia. Po wyjęciu z piekarnika czekam aż wystygną i bardzo delikatnie zdejmuję z blachy (są naprawdę niesamowicie kruche :)).
Smacznego :)



1 komentarz:

  1. Super te zwierzątka :) Może i już po Wielkanocy, ale wiosna wciąż trwa :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń